Czy warto używać ChatGPT w małym biznesie?
Serpentyny w tle

Czy warto używać ChatGPT w małym biznesie?

Nie muszę chyba nikomu przedstawiać arcydzieła techniki, jakim jest ChatGPT, dzięki któremu możemy używać sztucznej inteligencji w codziennej pracy.

Czy jednak jest to narzędzie doskonałe i pozbawione wad? Nie, a przynajmniej na razie nie. Jednak ChatGPT ma swoje zalety, które mogą pomóc w prowadzeniu działalności.

Pewnie się zastanawiasz, czy ChatGPT może napisać za Ciebie książkę albo czy ChatGPT pisze posty na Instagram. Z tego artykułu dowiesz się jakie są odpowiedzi na te pytania i poznasz mnóstwo ciekawostek związanych ze sztuczną inteligencją.

Na czym polega sztuczna inteligencja?

AI, czy inaczej sztuczna inteligencja, to po prostu potężny program komputerowy, którego zadaniem jest uczenie maszynowe.

Program taki przetwarza ogromne ilości danych. Model AI, czyli algorytm, uczy się rozpoznawać wzorce i zależności w tych danych. Robi to wielokrotne je analizując i próbując przewidzieć lub odtworzyć wyniki. Na przykład, korzystając z tekstów, algorytm uczy się, które słowa często występują razem i w jakim kontekście są używane.

Następnie model może być wykorzystany do różnych zadań, takich jak odpowiadanie na pytania, tłumaczenie języków czy generowanie nowych tekstów. Robi to, analizując dostarczone mu pytanie lub zadanie i korzystając z wyuczonych wzorców, aby wygenerować odpowiedź.

Opisany przez mnie proces uczenia się jest możliwy właśnie dzięki technologii nazywanej uczeniem maszynowym, które z kolei jest efektem tak zwanego głębokiego uczenia. Głębokie uczenie opiera się na „sieciach neuronowych”, które są inspirowane sposobem działania ludzkiego mózgu i składają się z warstw „neuronów” przetwarzających informacje.

Mamy wiele różnych rodzajów sztucznej inteligencji. Niektóre z nich generują obrazy, inne wykonują zadania techniczne, a jeszcze inne generują teksty. I właśnie takim generatorem tekstów jest ChatGPT. Sama jego nazwa – GPT, oznacza Generative Pre-trained Transformer, co, jak sam powiedział mi ChatGPT, oznacza Generatywny Transformator Wstępnie Wytrenowany.

I gdy zastanawiasz się, kto stworzył Chat GPT, to możesz się zaskoczyć! Spory udział w jego tworzeniu miał Polak, Wojciech Zaremba, który jest jednym ze współzałożycieli OpenAI obok Elona Muska, Sama Altmana, Grega Brockmana i Ilii Sutskevera.

Do czego można użyć ChatGPT?

Postaram Ci się przybliżyć, do czego na tę chwilę warto używać ChataGPT w małym biznesie. Ja sama sporo z niego korzystam i naprawdę ułatwia mi pracę. Czytając, weź pod uwagę, że lista ta będzie się rozszerzać, gdyż ChatGPT będzie wciąż ewoluować. Oczywiście wtedy będę aktualizować ten artykuł.

Obsługa klienta w sklepie internetowym: Są specjalne aplikacje i wtyczki do WordPressa bazujące na ChacieGPT, które pomagają zainstalować przyjaznego chatbota na własnej stronie internetowej. Jeśli jesteś bardziej zaawansowanym użytkownikiem lub korzystasz z pomocy developera, możesz pokusić się o bezpośrednią integrację z API OpenAI.

Odpowiednio zintegrowany i wytrenowany ChatGPT udzieli klientowi informacji o statusie zamówienia, przeprowadzi go przez proces reklamacji lub zwrotu produktu i poinformuje o dostępnych promocjach, a na koniec poprosi o wystawienie opinii. Zapisze też dla Ciebie mnóstwo danych o preferencjach i zachowaniu kupujących.

Pisanie postów na Facebooka i Instagram: ChatGPT może bardzo pomóc w obsłudze social media. Świetnie się sprawdzi w opisywaniu usług w postach, pomoże Ci zaangażować obserwatorów i da Ci pomysły na ciekawe tematy.

Tworzenie scenariuszy rolek i krótkich filmów marketingowych: ChatGPT może utworzyć świetne scenariusze filmików z wybranym celem. Z jego pomocą przygotujesz nawet całą sekwencję angażujących klienta rolek na Instagram czy filmików na TikToka. Stworzy wszystko – od tytułu, przez tekst, jak i dobór treści wizualnych po CTA i hooki.

Generowanie treści marketingowych: Jeżeli użyjesz dobrych promptów i szczegółowo opiszesz swoją firmę, ChatGPT stworzy ofertę i napisze wspaniałe treści na Twoją stronę internetową wraz z całą strukturą. Wygeneruje też opisy produktów wraz z prezentacją ich zalet i wezwaniami do działanie na stronie sprzedażowej. Pomoże też utworzyć teksty na landing page. Zawsze jednak popraw treści, by odpowiadały unikalnemu językowi Twojej marki.

Rekrutacja pracowników: Możesz zintegrować ChatGPT, aby przeprowadzał wstępne rozmowy z kandydatami poprzez zadawanie pytań kwalifikacyjnych. Na podstawie odpowiedzi, system może automatycznie ocenić, czy kandydat spełnia podstawowe wymagania do dalszych etapów rekrutacji.

Tworzenie skryptów obsługi klienta: ChatGPT może napisać skrypty sprzedażowe dla Twoich pracowników, a także skrypty postępowania przy reklamacji czy przy samej codziennej obsłudze klienta.

Tworzenie planów e-booków i poradników: ChatGPT może utworzyć strukturę pisanego przez Ciebie poradnika i usystematyzować Twoje pomysły. Nada się też do wyszukiwania merytorycznych informacji potrzebnych do pisania, pod warunkiem, że nie są one stricte eksperckie.

W dalszej części tego artykułu napiszę jednak, dlaczego nie polecam używać go do pisania całych e-booków.

Tworzenie checklist i planerów: Generator świetnie radzi sobie z tworzeniem tego typu krótkich, nieskomplikowanych treści.

Artykuły blogowe low-quality: Nie oszukujmy się, wiele firm ma blogi, których nikt nie czyta. Mają one jednak swoją funkcję – służą pozycjonowaniu strony w Google. Nasycone słowami kluczowymi generują ruch na stronie. Zapowiada się, że Google zamierza ograniczyć ruch dla artykułów wygenerowanych przez AI, jednak nie ma jeszcze ku temu skutecznych narzędzi. Gdy to się zmieni, pozycje stron pełnych tekstów generatywnych drastycznie spadną. Licz się też z tym, że artykuły stworzone przez AI nie będą dla czytelników tak atrakcyjne, jak te pisane przez eksperta – twórz je więc tylko wtedy, gdy mają jedynie ściągać ruch na stronę.

Kodowanie: ChatGPT znany jest z pomocy programistom i naprawdę dobrze spisuje się w kodowaniu. Trzeba jednak zawsze mieć na uwadze, że jego pracę trzeba sprawdzić – jest tylko algorytmem, który wciąż nie jest doskonały.

Za każdym razem, gdy używasz ChataGPT do zbierania danych o klientach, zawrzyj taką informację w swojej polityce prywatności – jest to ważne z punktu widzenia RODO.

Pamiętaj też, że nie da się po prostu wpisać w okienko komendy polecenia: „Napisz mi reklamę”. Trzeba robić to umiejętnie i skutecznie. Aby to faktycznie działało i przynosiło korzyści musisz pisać prompty, czyli polecenia, w określony sposób. Muszą być one dokładne i precyzyjne.

Do czego nie używać ChataGPT?

Choć ChatGPT może bardzo pomóc w codziennej pracy, to ma też ograniczenia, o których nie można zapominać.

Pisanie e-booków: Są różne szkoły dotyczące pisania e-booków przez ChatGPT. Istnieją nawet kursy tworzenia takich produktów. Jest to oczywiście szybka i łatwa droga do stworzenia poradnika, ale uważam, że nadaje się raczej dla osób, które chcą sprzedać jeden poradnik i zniknąć, niż budować długofalową karierę. Dlaczego masz oferować swoim odbiorcom coś, co mogą wygenerować sami? Oni chcą Ci zapłacić za wiedzę, Twoje unikalne doświadczenia, Twój styl i Twój talent. Nie rób z nich idiotów. Poza tym ChatGPT dysponuje dość ogólną wiedzą i nie zapewni takiego poziomu, jak ekspert w danej dziedzinie. Ryzykujesz też problemy z prawami autorskimi, o czym przeczytasz w dalszej części tego artykułu.

Pisania książek: Abstrahując od tego, że napisanie powieści z użyciem AI to oszustwo w stosunku do czytelników, to może to być zwyczajnie niemożliwe. ChatGPT pisze teksty o długości kilku tysięcy znaków ze spacjami w jednej wypowiedzi. Może dalej kontynuować podjęty wątek w kolejnej, ale im dalej zabrnie, tym bardziej traci to sens. Zaczyna się powtarzać, zapętlać i tworzyć coraz dziwniejsze historie. Na tę chwilę ChatGPT zupełnie nie nadaje się do pisania długich tekstów. Można to niejako pominąć tworząc rozdziały i podrozdziały, natomiast nie będzie to jeden, zgrabnie złożony wątek.

Pisanie blogów eksperckich: Pisanie porządnego bloga eksperckiego wymaga specjalistycznej wiedzy. Niestety ChatGPT jej nie oferuje. Nie uwzględni Twoich doświadczeń własnych, czy tajników branżowych. Na pewno też czytelnicy bloga cenią Twój oryginalny styl i nie mają ochoty czytać czegoś, co napisane jest mało unikalnym językiem. ChatGPT jest wytrenowany na podstawie tekstów znalezionych w Internecie, ciężko więc od niego wymagać, by był oryginalny w swoim stylu. Oczywiście można to zmienić za pomocą bardzo precyzyjnych promptów, są one jednak na tyle długie i skomplikowane, że jest to niewarte zachodu i łatwiej stworzyć artykuł samemu, zamiast wprowadzać wielokrotne poprawki w twórczości generatora.

Pisanie prac na studiach i w szkole: Coraz więcej osób oferuje pisanie prac magisterskich czy licencjackich za pieniądze. Uważam, że powinno być to na pewno dużo bardziej ścigane, niż jest w rzeczywistości. Przecież nikt z nas nie chciałby, aby operował go lekarz, za którego ktoś pisał prace na studiach, prawda? Niestety proceder kwitnie, a coraz więcej osób się nim parających do pisania prac używa ChataGPT. Jest to droga donikąd, ponieważ już powstają wykrywacze tekstów pisanych z udziałem AI (choć nie są jeszcze doskonałe, to już idzie im coraz lepiej). Jako że ChatGPT uczy się na podstawie informacji znalezionych w Internecie, to mimo, że niby jego teksty są inne, to programy antyplagiatowe używane na uczelniach często wykazują zbyt wysoki poziom „inspiracji”. Ponadto bibliografia, którą podaje ChatGPT często jest wyssana z palca, a nawet zdarza się, że podane źródła  nie istnieją.

Jakby tego było mało, wprawny wykładowca z daleka pozna tekst pisany przez ChatGPT. Generator pisze w tak specyficzny sposób, że ktoś, kto ma z nim dużo do czynienia, zna jego charakterystyczny język.

Jeżeli liczysz na to, że po kolejnych aktualizacjach, ChatGPT będzie mniej wykrywalny, to… się przeliczysz. Cała Unia Europejska intensywnie pracuje nad tym, by stworzyć niezawodny wykrywacz sztucznej inteligencji w tekstach.

Tworzenie specjalistycznych kursów: Jeżeli jesteś twórcą kursów online, to niestety ChatGPT może pomóc Ci opracować program, ale nie pomoże z tworzeniem zawartości eksperckiej. Jego wiedza specjalistyczna jest za mała, by nadawała się na wartościowy dla odbiorców kurs.

Chatboty udzielające porad eksperckich: Choć można wytrenować ChatGPT do odpowiadania na pytania klientów i doradzania odnośnie wyboru produktów, to ciężko sobie wyobrazić, żeby miał on udzielać porad medycznych, psychologicznych czy prawnych. W systemie jest jeszcze wiele niedociągnięć, porady mogą okazać się fałszywe. Kto wtedy weźmie za to odpowiedzialność? Nie można igrać z ludzkim zdrowiem czy życiem, a także z finansami czy zasadami prawa.

Czy można sprzedawać treści stworzone przez ChatGPT?

Teoretycznie nie ma w tej chwili regulacji prawnych dotyczącej treści wygenerowanych przez AI. Jedni prawnicy twierdzą, że teksty generowane przez ChatGPT są chronione prawami autorskimi. Inni, że treści ChataGPT nie mogą podlegać ochronie na mocy prawa autorskiego, bo za twórcę można uznać wyłącznie człowieka. Uważają oni, że tak jak używamy kartki i długopisu jako narzędzia do stworzenia dzieła, tak samo możemy użyć ChataGPT.

Więc tak naprawdę do kogo należą prawa autorskie do tekstów napisanych przez AI?

“Ustawa z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych: Przedmiotem prawa autorskiego jest każdy przejaw działalności twórczej o indywidualnym charakterze, ustalony w jakiejkolwiek postaci, niezależnie od wartości, przeznaczenia i sposobu wyrażenia (utwór).”

Jednak czy wpisanie promptu jest naszą działalnością twórczą? Pewnym zbliżeniem do działalności twórczej na pewno jest przeredagowanie wygenerowanego tekstu. Im bardziej, tym lepiej, tak by efekt był niepowtarzalny.

ChatGPT tworzy na podstawie tego, co znajdzie w Internecie inspirując się znalezioną treścią. W wielu przypadkach są to dzieła chronione prawem autorskim. Dopóki jest to tylko inspiracją, to wszystko jest w porządku, jeśli jednak algorytm wklei fragmenty teksów, to powstaje problem. I w tym momencie, zgodnie z regulaminem OpenAI, odpowiedzialność prawna zostaje przeniesiona na użytkownika.

Czy więc możesz oferować swoim odbiorcom odpłatne treści wygenerowane przez ChatGPT?

Na tę chwilę teoretycznie tak i robi to mnóstwo osób. Jest jednak kilka rzeczy, o których musisz pamiętać, by teraz lub po wejściu regulacji nie narazić się na problemy:

  • Przeredaguj tekst, by był przedmiotem Twojej twórczości
  • Zamieść wzmiankę, że tekst był tworzony z udziałem sztucznej inteligencji
  • Przepuść tekst przez program antyplagiatowy, by sprawdzić, czy ChatGPT nie zainspirował się „za bardzo”
  • Sprawdź, czy nie zmieniło się prawo dotyczące sprzedaży treści tworzonych przez AI

A co z Twoimi prawami autorskimi do treści wygenerowanych przez AI? Skoro właściwie nie są chronione prawem autorskim, to konkurencja może je bezkarnie od Ciebie skopiować! To kolejny ważny powód, by przeredagować tekst przed jakąkolwiek publikacją.

Niżej możesz zobaczyć, co na ten temat powiedział mi ChatGPT:

ChatGPT tak naprawdę jeszcze raczkuje. W jakim kierunku pójdzie jego rozwój? Na to pytanie jeszcze nie znam odpowiedzi. Ale na pewno powstanie sztucznej inteligencji nieodwracalnie zmieni świat. Niektórzy twierdzą nawet, że jest to przełom na poziomie powstania Internetu.

Jedno jest pewne – korzystać w swoich biznesach możemy z ChatuGPT wszyscy.

Autor:Aneta Mildiani

Odbierz bezpłatny e-book!

Zapisz się do newslettera, aby być na bieżąco z nowościami i promocjami.
na początek odbierz bezpłatny e-book!